EN

7.01.1998 Wersja do druku

Piękna Iwona

KRAKOWSKI Stary Teatr pokazał najnow­szą interpretację "Iwony księżniczki Bur­gunda" Witolda Gombrowicza. W spektaklu Horsta Leszczuka (czyli Grzegorza {#os#13932}Jarzyny{/#}) Iwona jest posta­cią aktywną. Nie bezwładną, bez­wolną kukiełką, jaką pokazują za­zwyczaj interpretacje. Jest to bar­dzo trudna rola do zagrania - bez tekstu, słów, przeszłości i przy­szłości postaci, a kończąca się śmiercią pozbawioną wzniosłości i znamion tragizmu. Trudno pięknie umierać, gdy człowiek dławi, się... "karaskiem w śmietanie". Sztukę Gombrowicza łatwo można odczytać jako farsę, tekst wydaje się ciążyć ku wyjaskra­wieniu zachowań ludzkich, gdy zetkną się z formą. Formą, która jest jednym z głównych problemów w twórczości Gom­browicza. Forma, styl i sposób bycia, który sa­mi sobie narzucamy i który paraliżuje proste odruchy jest przekleństwem człowieka, od którego nie może się uwolnić. Dwór królewski jest idealnym miejscem d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Piękna Iwona

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Lubelski Nr 5

Autor:

Ewa Sosnówka

Data:

07.01.1998

Realizacje repertuarowe