EN

17.12.1974 Wersja do druku

Ludzie - manekiny

Ateneum zrobiło bardzo trafny wybór wystawiając raz tylko grany u nas (w Katowicach przed wieloma laty) "Bal manekinów" Brunona Jasieńskiego. Należało się to pamięci rewolucyjnego poety i powieściopisarza, który zginął tragicznie nie doczekawszy nawet czterdziestki. Nie tylko jednak idzie o pamięć. Jeżeli w naszym międzywojennym dorobku dramaturgicznym szukamy pozycji żywych i interesujących, trudno o lepszy wybór. Okazuje się, że ówczesna tzw. awangarda - przynajmniej w teatrze - nabrała żywych rumieńców, choć inaczej się ją dziś odczytuje. Nie mówię już o Witkacym, tak było z Peiperem. Teraz Jasieński. "Bal manekinów" to zabawna komedia. Z tematem bulwarowym: erotyka i polityka (Jasieńskiemu szło o satyrę na francuskich socjaldemokratów, obecnie ma to odniesienie ogólniejsze). Ale temat ten przepuszczony został przez fantastyczną, surrealistyczną groteskę. Niegdyś musiała ona szokować, stwarzała trudności w realizacji scenicznej (po

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ludzie - manekiny

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 299

Autor:

August Grodzicki

Data:

17.12.1974

Realizacje repertuarowe