EN

14.02.2009 Wersja do druku

Kielce. Co dalej z Teatrem Ecce Homo?

Teatr Ecce Homo spektaklem "Padamme, padamme" [na zdjęciu] podbił serce przewodniczącego jury Jana Nowickiego i zdobył główną nagrodę na XXX Jubileuszowej Biesiadzie Teatralnej w Horyńcu-Zdroju. Kolejny sukces rodzi pytanie, co dalej z teatrem, któremu brakuje pieniędzy na działalność.

Nagroda w Horyńcu to kolejne w ostatnim czasie wyróżnienie dla zespołu i reżysera Marcina Borkiewicza. Od dwóch lat teatr Ecce Homo zbiera laury praktycznie na każdej imprezie, w której bierze udział. Ale też nie ma pieniędzy na bieżącą działalność. Na podróż do Horyńca i udział w festiwalu złożyli się sami aktorzy. - Podczas naszych występów wielokrotnie słyszałam, że zespół prezentuje taki poziom profesjonalizmu jak niejedna zawodowa scena. Od 11 lat funkcjonujemy jako stowarzyszenie, walczymy o każdą złotówkę. Tak jednak dłużej być nie może. Jeśli mam zatrzymać reżysera i aktorów, muszę coś im zaoferować. I nie chodzi o to, aby zarabiali nie wiadomo ile. Tylko żeby nie dokładali do tego - mówi Anna Kantyka-Grela, prezes Stowarzyszenia Artystycznego "Teatr Ecce Homo". W tym roku zespół zaplanował pięć nowych spektakli. Chciałby, aby pomogło je sfinansować miasto. - Jesteśmy produktem, który promuje Kielce w kraju

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ecce Homo: stowarzyszenie czy instytucja?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kielce nr 38 online

Autor:

mon

Data:

14.02.2009