EN

26.05.1988 Wersja do druku

To był teatr

Dość w sumie nieciekawy łódzki sezon teatralny nabrał w końcówce blasku. Stało się to za sprawą Teatru im. Jaracza, który przypomniał widzom, że nie darmo cieszy się sławą wiodącej sceny dramatycznej w naszym mieście. Jeszcze nie przebrzmiały echa zrealizowanych z wdziękiem "Niebezpiecznych związków", gdy Duża Scena wystąpiła z dramatem-legendą - "Samobójcą" Nikołaja Erdmana. Przypomnę, że przedstawienie oparte na tym dramacie przedstawiła niedawno, na ogólnopolskim przeglądzie spektakli dyplomowych szkół teatralnych, młodzież krakowska. Mimo jednak znakomitego prowadzenia reżyserskiego, trudny tekst, wymagający nie tylko realizatorskiej precyzji, ale i dużego kunsztu aktorskiego oraz wielkiej konsekwencji w prezentacji środków wyrazu, nie poruszył łódzkiej widowni. Pełnię swych walorów ujawnił dopiero teraz. "Samobójcę" w prezentacji Teatru im. S. Jaracza nie waham się mimo pewnych zastrzeż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To był teatr

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki Nr 122

Autor:

Juliusz Cyperling

Data:

26.05.1988

Realizacje repertuarowe