EN

4.10.1994 Wersja do druku

"Wysilony" teatr

"Pod Pegazem" obejrzeliśmy szeroko reklamowane "Cztery komedie równoległe" - autorski spektakl Jerzego {#os#1241}Grzegorzewskiego{/#} w wykonaniu warszawskiego Teatru Studio. Gdyby kierować się recenzją zamieszczoną w fachowym miesięczniku teatralnym, powinniśmy umierać z zachwytu w trakcie przedstawienia i po nim. Wszelako widz przeżywał dylemat Gałkiewicza z powieści Ferdydurke: jak tu się zachwycać, skoro nie zachwyca. Powiem wprost: spektakl wybitnego twórcy przyniósł totalne rozczarowanie. Poszatkowane teksty nie układały się widzowi w logiczną całość, nie było żadnych kreacji aktorskich, ani wstrząsających, ani rozśmieszających. Po scenie chodziły jeno kukły. Celebrowana teatralność, groteska i parodia, które same siebie redukowały do sztuczności, a ponadto wątpliwa "głębia", "wysilona" oryginalność, "wysilony" teatr. Szkoda, że nie mogliśmy obejrzeć innego spektaklu Grzegorzewskiego."

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Poznańska nr 232

Autor:

B.K.

Data:

04.10.1994

Realizacje repertuarowe