"Turyści" w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Piszą Dominika Kiss-Orska i Bogdan Dondajewski w Gazecie Pomorskiej.
"Turyści", nowa premiera Teatru Polskiego w Bydgoszczy, pokazuje emerytów i rencistów jako outsiderów, którzy nie radzą sobie ze współczesnym światem. Trzech dawnych przyjaciół z boiska - radiomaryjnego pobożnika, erotomana gawędziarza i komuszego inżyniera - poznajemy w chwili szczególnej. Otóż na wieść o ślubie 36-letniej córki bogobojnego Kazia, aktorki teatralnej sceny w Bielsku-Białej, cała trójka postanawia wyruszyć na uroczystość. Choć sami tego nie wiedzą, to podróż ich będzie niezwykła. Niespodziewanie po drodze odwiedzą bowiem jeszcze Gniezno, Płock, Częstochowę i Kraków. Świat nie należy już do nich Podczas tej wędrówki poznają oryginalnie podaną historię drzwi gnieźnieńskich, a nawet spotykają samego św. Wojciecha. Upewniają się, czy Matka Boska nosi stanik w rozmiarze "b" jak "Boska", a majteczki w "m" jak "Matka". Przypominają też sobie jak to w 1973 roku Polacy strzelili gola na Wembley remisując w słynnym mecz