EN

17.01.2009 Wersja do druku

Warszawa. Książka o Kutzu

Niebawem ukażą się biografia reżysera oraz wybór jego felietonów filmowych. Kazimierz Kutz usłyszał od mamy: "Ciebie nie zniszczy bomba atomowa, tylko jakaś kobieta".

Reżyser mówi, że jest człowiekiem kultury nieszlacheckiej, oratorem z bożej łaski i kurduplem-korniszonem ze Śląska. Słynie z anegdot, w tym przeznaczonych dla męskiego grona. Po obejrzeniu filmów Kutza każdy widz chce zostać Ślązakiem. Taki portret naszkicowała reporterka Aleksandra Klich w tomie "Cały ten Kutz. Biografia niepokorna". Oprócz tej książki wydawnictwo Znak planuje publikację "Z mojego młyna" - felietonów filmowych reżysera. We wstępie pisze on: "Bezwiednie stałem się swoistym kronikarzem środowiska filmowego dwóch historycznych przełomów: tego popaździernikowego w 1956 roku i historycznego w 1989. Ich osobisty, często zjadliwy ton jest przywilejem felietonisty: przesolenie i przepieprzenie funkcjonuje w nich jak kwaśnica w kiszonej kapuście. Ale kwaśnica - obok piwa - jest najlepszym lekarstwem na kaca".

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kazimierz Kutz z bliska

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

B.M.

Data:

17.01.2009