EN

16.01.2009 Wersja do druku

Kielce. "Kartoteka" Różewicza u Żeromskiego

Bohater Tadeusza Różewicza z "Kartoteki" powstał przed pięćdziesięciu laty, w innych czasach, w innym momencie historyczno-ustrojowym. Co dziś może nam powiedzieć o samych sobie, o tym, co nas otacza? Zdaniem reżysera Piotra Jędrzejasa całkiem sporo.

- Inne czasy, inne konteksty... A człowiek, prawdę mówiąc, ten sam. Trzydziestolatek, spełniony, zrealizowany. W każdym czasie po swojemu. Przez głowę różewiczowskiego Bohatera przesuwają się osoby, spotkania, traumy. Przypadkowe, niedorzeczne, pozbawione logiki. To składa się jak kartoteka. Każdy ma traumy, wspomnienia dobre i złe, dzieciństwo, lata szkolne. I co tu jest nieaktualne? Wszystko do bólu logiczne, precyzyjne - mówi Piotr Jędrzejas. Zdaniem reżysera Bohater Różewicza żyje zamknięty na swoim kawałku podłogi, swojej kanapie, jak w telewizyjnym show. Nie posiada imienia ani zawodu. Tworzą go marzenia, dążenia, spotkania z drugim człowiekiem. Działa, a jeśli tego nie robi jest nikim. Różewicz w swoim dramacie wyraźnie odwołuje się do wojennych przeżyć bohatera. Tworzy dokument pokolenia AK. Jędrzejas, poszukując współczesnego kontekstu dramatu, nie zamierza uciekać od historii. Chce ją natomiast pokazać z dystansem i czyteln

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Premiera "Kartoteki" w Teatrze im. Żeromskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kielce nr 13

Autor:

Monika Rosmanowska

Data:

16.01.2009

Realizacje repertuarowe