EN

12.01.2009 Wersja do druku

Lublin. Udany rok Teatru im. Osterwy

W ubiegłym roku Teatr im. Juliusza Osterwy odwiedziło 45 tys. widzów. A jak będzie w tym roku?

Czytelnicy Kuriera śledzący teksty zamieszczane na stronach poświęconych kulturze wiedzą dobrze, jak w Teatrze Osterwy wyglądał miniony rok pod względem artystycznym. Mówiąc najkrócej - dyrekcja i zespół mają powody do zadowolenia, bo o kolejnych premierach teatru było głośno nie tylko w Lublinie. Dobre recenzje z pewnością cieszą, ale najlepszym miernikiem sukcesu spektaklu jest jego powodzenie u widzów. Zapytałem o tę kwestię Krzysztofa Babickiego, dyrektora artystycznego teatru. Okazało się, że pod tym względem było jeszcze lepiej. W 2008 roku Osterwa dał 185 przedstawień, co w placówce dysponującej tylko jedną sceną jest wynikiem lepiej niż dobrym. Z powodzeniem zaistniał też poza Lublinem, pokazując "Idiotę" w warszawskim Teatrze Polskim oraz trzykrotnie "Sarmację" [na zdjęciu] w Gdańsku. - W ubiegłym roku podjęliśmy pewne ryzyko - mówi Krzysztof Babicki. - Zdecydowaliśmy się grać nie tylko w pierwszym tygodniu lipca i t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przy pełnej widowni

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 9 online

Autor:

Andrzej Z. Kowalczyk

Data:

12.01.2009