EN

10.01.2009 Wersja do druku

Pierwszy płocki klan aktorski

JACEK I ŁUKASZ MĄKA są aktorami. Obaj skończyli szkołę teatralną w Warszawie (za czasów ojca nosiła nazwę: Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna, a za czasów syna już zwyczajnie - Akademia Teatralna). Obaj związani są z płockim teatrem. Ojciec od lat święci na scenie triumfy, syn właśnie podpisał umowę.

Ojciec: "Jaka mina? Co gramy? Może tak: zdziwienie, niesmak, zachwyt, uśmiech". Syn: "OK. To zaczynamy". I obaj poważni dotąd panowie jak na komendę zaczynają stroić identyczne miny do obiektywu aparatu fotoreportera "Gazety". Nic dziwnego - Jacek i Łukasz Mąka są przecież aktorami. Obaj skończyli szkołę teatralną w Warszawie (za czasów ojca nosiła nazwę: Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna, a za czasów syna już zwyczajnie - Akademia Teatralna). Obaj związani są z płockim teatrem. Ojciec od lat święci na scenie triumfy, gra jedną świetną rolę za drugą i raz za razem zgarnia Srebrne Maski, czyli nagrody przyznawane przez Płockie Towarzystwo Miłośników Teatru. Syn właśnie podpisał umowę, ma już etat, a jego zdjęcie lada dzień zawiśnie w foyer, tuż obok portretów starszych kolegów aktorów. No i obaj są niemal identyczni - te same rysy, ten sam powściągliwy uśmiech, ten sam głęboki głos. Ubierają się nawet podobnie. Na czarno. Um

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pierwszy płocki klan aktorski

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Płock nr 8 online

Autor:

Milena Orłowska

Data:

10.01.2009