EN

9.02.1985 Wersja do druku

Ta, co nie zginęła...

Tym razem kolejność jest taka: muzyka - Stanisław {#os#969}Radwan{/#}, kierownictwo muz. - Wojciech {#os#8599}Głuch{/#}, inscenizacja - Zygmunt {#os#871}Hübner{/#}. Głównym bohaterem tego spek­taklu jest bowiem muzyka. Zyg­munt Hübner potrudził się o to, by wyszperać kompozycje muzy­czne Stanisława Radwana z insce­nizacji w Teatrze Starym, Ateneum, Nowym w Łodzi, na Scenie Forum, a także z programów Pi­wnicy pod Baranami. Uczynił to - jak mówi - by uratować od zapomnienia teatralną muzykę nie­codziennego twórcy. Muzykę, któ­ra może nie tylko partnerować w przedstawieniu, ale i grać główną rolę. Stanisława Radwana przedsta­wiać nie trzeba - muzykę dla te­atru komponuje on od 1962 roku, współpracę z Teatrem Starym rozpoczął juz w 1961 roku (od 1980 jest jego dyrektorem), a do 1973 roku stale współpracował z Piw­nicą pod Baranami. Komponuje też muzykę do filmów np. "Szpi­tal przemienienia", "Wesele". Tem wytrawny znawca i ar

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ta, co nie zginęła...

Źródło:

Materiał nadesłany

Fakty Bydgoszcz Nr 6

Autor:

Krystyna Starczak-Kozłowska

Data:

09.02.1985

Realizacje repertuarowe