"Aktor jedyny uczciwy obłudnik" - wieczór pod tym hasłem zgromadził ludzi teatru na Scenie im. Wyspiańskiego w krakowskiej PWST. Okazją do spotkania stały się 90. urodziny Związku Artystów Scen Polskich, powstałego w 1918 roku stowarzyszenia ludzi sceny - pisze Joanna Weryńska w Polsce Gazecie Krakowskiej.
"Aktor jedyny uczciwy obłudnik" - wieczór pod tym hasłem zgromadził ludzi teatru na Scenie im. Wyspiańskiego w krakowskiej PWST. Okazją do spotkania stały się 90. urodziny Związku Artystów Scen Polskich, powstałego w 1918 roku stowarzyszenia ludzi sceny. Jubileusz, podczas którego humory wszystkim dopisywały, prowadzili Lidia Bogacz, obecna szefowa krakowskiego oddziału ZASP i Józef Opalski, który jako reżyser całego spotkania pilnował porządku na scenie. Nie było to łatwe, bo okiełznać tak dużą grupę znakomitości, jaka pojawiła się na scenie, było sztuką nie lada. Podczas części artystycznej wieczoru spotkały się bowiem aż trzy pokolenia krakowskich artystów. Najstarsza z aktorskiego grona, Marta Stebnicka (w ZASP-ie od 1947 r.) wyrecytowała fragment pism o teatrze Tadeusza Kantora. Hanna Smólska wygłosiła wiersz Wisławy Szymborskiej, a Nina Repetowska zaszokowała publiczność pojawiając się na scenie jako Gabriela Zapolska. Nie za