EN

22.12.2008 Wersja do druku

Kraków. Lekcja śpiewania z kolędami

Nawet wczorajsze zimno nie odstraszyło chętnych i Rynek Główny w Krakowie wypełniło parę tysięcy osób, które przyszły na 32. "Lekcję śpiewania" - rzecz jasna z kolędami.

Waldemar Domański oraz Kazimierz Madej wraz z artystami kabaretu Loch Camelot przygotowali 31 kolęd, które tradycyjnie pojawiły się w śpiewnikach. Przybyła też kapela nowotarżan z zespołu góralskiego Hyrni, która wniosła góralski śpiew ("Wsyndy śniega nasuło", "Oj, maluśki, maluśki") oraz takąż poezję. Była oficjalna delegacja Nowego Targu na czele z Lesławem Mikołajskim, przewodniczącym Rady Miasta. Po raz czwarty przyjechała na "Lekcję" rodzina ze Słupska. Śpiewało też nieformalnie działające przy Bibliotece Polskiej Piosenki Towarzystwo Śpiewacze ("Gore gwiazdka Jezusowi"). A że czas Bożego Narodzenia to okres składania sobie życzeń, pytał o nie uczestników lekcji Waldemar Domański, padały bardzo osobiste, jak i obejmujące nas wszystkich, tu w Polsce, jak i ludzi na całym świecie. Bo też taki to służący pojednaniu czas. Aż szkoda, że trwa tak krótko. A potem już, po ponaddwugodzinnym koncercie na artystów i widownię zabr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rynek kolędników

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 298

Autor:

(wak) [Wacław Krupiński]

Data:

22.12.2008