EN

27.11.2004 Wersja do druku

Znam każde słowo Czechowa

- Wspólnie z aktorami przeczytaliśmy "Wujaszka Wanię" bez skrótów. Spektakl zrodził się z rozmów, poszukiwań. Nie ukrywam, że sztuka bardzo odbiega od oryginału - mówi reżyser MONIKA PĘCIKIEWICZ przed premierą spektaklu "wujaszekwania.txt" w Gdańsku.

Z reżyser Moniką Pęcikiewicz rozmawia Grażyna Antoniewicz: Podobno akcja "Wujaszka Wani" dzieje się w motelu. To świętokradztwo! Czy trzeba aż tak uwspółcześniać Czechowa? - Widziałam "Wujaszka Wanię" wiele razy. Byłam asystentką Jerzego Jarockiego przy "Wujaszku Wani". Uważam, że sztuki Czechowa należą do najważniejszych dramatów, ale szczerze mówiąc nie widzę powodu, żeby w teatrze nie próbować subiektywizować spektakli. Uwielbiam Czechowa i dlatego po raz kolejny sama po niego sięgam.... Jednak na scenie pokazuje go pani po raz pierwszy.... - Niezupełnie. Skończyłam wydział aktorski i razem z profesorem [Mariuszem]Benoit współreżyserowałam dyplom mojego roku. Pokazaliśmy wtedy różne postacie Czechowa. Podobno zna pani Czechowa na pamięć. - Mogę podpowiadać aktorom podczas próby. Znam każde słowo. Byłoby absolutną nieprawdą, gdybym powiedziała, że postawiłam sobie za zadanie uwspółcześnić Czechowa. To naro

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wujaszek Baka

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki + Wieczór Wybrzeża nr 276/25.11.

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Data:

27.11.2004

Realizacje repertuarowe