EN

17.12.2008 Wersja do druku

Boska Komedia. Przegląd wszystkiego

Zdajemy sobie sprawę, że organizatorzy Festiwalu wyznaczyli sobie bardzo ambitne zadanie i, jak na pierwszą edycję, zdołali je sprawnie wykonać. Jednak koncentracja uwagi na goszczeniu międzynarodowego jury tak bardzo wszystkich zaabsorbowała, że poza konkursem nie obejrzeliśmy niczego ciekawego - I Festiwal Boska Komedia w Krakowie podsumowują Marta Bryś, Monika Kwaśniewska, Hubert Michalak i Mateusz Tłok z Nowej Siły Krytycznej.

Pisanie podsumowania festiwalu Boska Komedia przez kilka osób odzwierciedla jedną z jego cech. Bogaty repertuar Festiwalu, prezentacja kilku spektakli w ciągu dnia skutecznie uniemożliwiły obejrzenie większości przedstawień festiwalowych przez jedną osobę. Nie jest to zarzut wobec Festiwalu, tym bardziej, że w nurcie polskiego konkursu znalazły się najważniejsze spektaklu zeszłego sezonu, wielokrotnie prezentowane na innych festiwalach w całej Polsce. Niemniej jednak, główną ideą organizatorów Boskiej Komedii było zapewne zmuszenie widza do dokonania selekcji tego, co potencjalnie może być dla niego ciekawe i wartościowe. A z tym bywało różnie. Wprowadzeniem merytorycznym festiwalu miał być wykład i seminarium otwarte Jeana Luca-Mariona. Znany filozof zaprezentował wykład, dotyczący kartezjańskiego "cogito, ergo sum", a następnie głos zabrali rozmówcy - prof. Agata Bielik-Robson, prof. Michał P. Markowski i prof. Tadeusz Gadacz. Wykład sam w sob

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Siła Krytyczna

Wątki tematyczne

Festiwale