Ten "Zakładnik" długo czekał na polską scenę, bo przekład sztuki ukazał się w "Dialogu" ponad dziesięć lat temu. Były opory i wątpliwości, które w kontekście obecnej sytuacji - jeśli chodzi o "sprawę irlandzką" - nabrały jeszcze większej ostrości i chyba zasadności. Brendan {#au#2400}Behan{/#} - jak większość znakomitych pisarzy angielskich, w przeszłości i obecnie - jest Irlandczykiem. Brał udział w walkach o wyzwolenie Irlandii przed 55 laty w szeregach Irlandzkiej Republikańskiej Armii (IRA) i za swą działalność siedział 8 lat w więzieniu. Ma więc moralne prawo pisać o tym. Nagromadziło się w nim wiele goryczy, goryczą i rozczarowaniem pisana jest ta sztuka - ale dla artysty, dla twórcy źli to doradcy. Behan kładzie znak równości między Irlandczykiem i katolikiem, używa tych określeń niemal wymiennie - tak jak na całym świecie, zwłaszcza kiedy osłania się tymi terminami sprawy i interesy nie związane z religią. Sztuka Beha
Tytuł oryginalny
"Zakładnik" Behana
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 4