EN

12.11.2008 Wersja do druku

Miłość kontra republika

"Intryga i miłość" w reż. Katarzyny Raduszyńskiej w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze. Pisze Marta Pawlikowska w wortalu teatralia.com.

Pierwsza w tym sezonie premiera Teatru Norwida w Jeleniej Górze zdaje się dawać prztyczka w nos przyjętemu (choć milcząco i nieco wstydliwie) podziałowi na teatr "większych i mniejszych" ośrodków teatralnych. Po kilku znakomitych premierach w roku ubiegłym oraz nowej artystycznej polityce wprowadzonej przez Wojtka Klemma, którego metoda sprowadzania do Teatru młodych i świeżych twórców okazała się strzałem w dziesiątkę - prztyczek staje się serią kopniaków. Proszę Państwa, "Intrygę i miłość" zobaczyć trzeba. Choćby po to, by przypomnieć sobie, że teatr to nie seria mniej lub bardziej udanych pomysłów reżyserskich, siła wywołanego szoku i kontrowersji, ale (proszę wybaczyć to "brzydkie" słowo) - sztuka. Człowiek wytwarza zło, jak pszczoła miód - pisał we "Władcy Much" William Golding. Nomen omen - spektakl Katarzyny Raduszyńskiej potwierdza te słowa, rzec by można, ze śmiertelną konsekwencją. Przestrzeń sceniczną twor

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Miłość kontra republika

Źródło:

Materiał nadesłany

www.teatralia.com

Autor:

Marta Pawlikowska, Teatralia Wrocław

Data:

12.11.2008

Realizacje repertuarowe