- Chwyciliśmy byka za rogi - mówi Jerzy Snakowski z Opery Bałtyckiej. Nic dziwnego skoro ma ona właśnie europejską kampanię w stacji Mezzo TV. Oprócz klipów operowych już w sobotę zobaczymy godzinny film dokumentalny o operze.
Mezzo TV to francuski kanał telewizyjny nadający muzykę klasyczną i jazz. Choć wielu użytkowników kablówek, skrzętnie omija tą stację, to na pewno nie robią tego miłośnicy klasyki z całej Europy. Opera Bałtycka dzięki temu, że gości na antenie Mezzo, ma szansę stać się jedną z najbardziej rozpoznawalnych scen operowych na naszym kontynencie. Znalazła się tam w efekcie tego, że bierze udział w projekcie i festiwalu realizowanym wspólnie z operami z węgierskiego Szeged , niemieckiej Bremy oraz francuskiego Rennes i Nowego Jorku. - W ramach tego projektu współfinansowane są produkcję przedstawień, które potem można zobaczyć w Szeged na Węgrzech, gdzie od 80 lat odbywa się wielki plenerowy festiwal. W jego ramach wystawiamy operę Brittena "Gwałt na Lukrecji". Ma ona teraz premierę (17, 18 i 19 października - red.) w Gdańsku , a następnie będzie retransmitowana w Mezzo TV.- wyjaśnia Jerzy Snakowski zastępca dyrektora Opery Bałtyckiej.