Kolejnym spektaklem, zaprezentowanym w ramach WST, był wsławiony już wieloma nagrodami "Ślub" Witolda Gombrowicza w reż. Jerzego {#os#1115}Jarockiego{/#}. Mieliśmy okazję przekonać się, że sława tego przedstawienia jest w pełni zasłużona. Patrząc na scenę zastanawiałam się czy Jerzy Jarocki będzie jeszcze kiedyś powracał do "Ślubu", czy też tym razem jest to jego ostatnia realizacja tego dramatu. Artysta w swoim dorobku ma wszak kilka realizacji "Ślubu". Ta, którą teraz oglądaliśmy została uznana przez krytykę za najlepszą. Także w historii inscenizacji tego dramatu na naszych scenach w ogóle. "Ślub", uważany przez inscenizatorów i krytykę za najtrudniejszą sztukę Gombrowicza, jest utworem o formie, przeciwko formie, jest parodią formy, groteską, ironią. Ale "Ślub" jest także utworem o władzy, o dramacie pewnych prawd i sprzeczności uniwersalnych, o mechanizmach psychospołecznych. Wie-lowarstwowość materii sztuki i
Tytuł oryginalny
Spór o wartości
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy Nr 23