EN

1.10.2008 Wersja do druku

Wielka kłótnia o warszawskie Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Według władz miasta stołecznego Warszawy, w obiekcie zaprojektowanym przez Christiana Kereza da się upchnąć więcej przybytków kultury. Na razie urzędnicy chcą wcisnąć tam teatr - pisze Magdalena Rigamonti w Polsce.

W 2012 roku stołeczny plac Defilad ma być rozkopany, a dwa lata później ma stanąć tu gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Ma, bo na razie trwa dyskusja, czy sztuce nie będzie za wygodnie w tak monumentalnej budowli. Według władz miasta stołecznego Warszawy, w obiekcie zaprojektowanym przez Christiana Kereza da się upchnąć więcej przybytków kultury. Na razie urzędnicy chcą wcisnąć tam teatr. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz oznajmiła wczoraj w TVN 24, że skoro szefowie MSN z dyrektor Joanną Mytkowską na czele nie zgadzają się na takie rozwiązanie, to minister kultury Bogdan Zdrojewski powinien rozważyć zmianę dyrektora. Poszło o 10 tysięcy metrów kwadratowych na parterze obiektu, które w architektonicznej dokumentacji Kereza zostały przeznaczone na tzw. "przestrzeń komercyjną". Czyli w 2014 roku owe metry miały być wynajęte sklepom, firmom czy knajpkom, a fundusze z wynajmu zasiliłyby statutową działalność galerii. Jak się dowiadujemy, typuj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wielka kłótnia o warszawskie Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska nr 230

Autor:

Magdalena Rigamonti

Data:

01.10.2008

Wątki tematyczne