EN

1.08.2008 Wersja do druku

Tradycyjna "Traviata"

Wydane na DVD przedstawienie tej opery niczym nie szokuje. Jest tradycyjne w dobrym znaczeniu tego słowa. Zrealizowała je w Los Angeles Opera Marta Domingo, żona sławnego tenora, a jednocześnie dyrektora tego teatru - pisze Adam Czopek w Naszym Dzienniku.

Nie jest to inscenizacja prezentująca kolejne odkrywcze spojrzenie na poczciwą wiekową "Traviatę", ale broni się ona reżyserską rzetelnością i klimatem. Pani Domingo zadbała, by na scenie królowały paryskie salony dawno minionej epoki z całym ich bagażem dobrego i złego gustu. Spory udział w budowaniu atmosfery mają: stylowa scenografia i kostiumy oraz nastrojowe światło. W takiej scenerii poruszają się bohaterowie, budując w najbardziej tradycyjny sposób tragiczną historię miłosną. Od początku do końca przedstawienia w sytuacjach scenicznych panuje logika zdarzeń ściśle powiązana z muzyką i librettem opery. Gwiazdą świetnej obsady jest bez wątpienia amerykańska diva Renée Fleming budująca swoją kreację świetnym aktorstwem i równie pięknym głosem. Jej Violetta zachwyca nie tylko wspaniale brzmiącym, bogatym w alikwoty głosem i kapitalną techniką, ale również naturalną swobodą jego prowadzenia. Ona nie epatuje widza żadnymi tanimi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tradycyjna "Traviata"

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 179

Autor:

Adam Czopek

Data:

01.08.2008

Wątki tematyczne