EN

29.07.2008 Wersja do druku

Krytyk niespieszyny

Zbigniew Raszewski nie spieszył się z wyrażaniem opinii. "Dochodzenie" Axera skomentował w blisko ćwierć wieku po premierze, w związku z czterdziestoleciem Teatru Współczesnego w Warszawie. Niektóre opisy, "Nie-Boskiej komedii", "Jak wam się podoba" czy "Dziadów", przygotowywał Raszewski wręcz z myślą o publikacji w odległej przyszłości. Ów brak pośpiechu wynikał z przeświadczenia, że przedstawienie, zwłaszcza wybitne, bynajmniej nie umiera wraz z końcem widowiska czy zejściem z afisza, lecz długo trwa w pamięci widzów - a nawet, jak inne dzieła sztuki, jest bytem idealnym - pisze Rafał Węgrzyniak w Teatrze.

Wydany niedawno zbiór tekstów Zbigniewa Raszewskiego, "Spacerek w labiryncie. O teatrze polskim po roku 1958" w wyborze i opracowaniu Jerzego Timoszewicza, pozwala dostrzec w wybitnym historyku również znakomitego krytyka. Choć Raszewski sporadycznie podejmował tę rolę, publikując teksty komentujące współczesne życie teatralne. Książka, autorskim tytułem nawiązująca do "Studium o Hamlecie" Stanisława Wyspiańskiego ("na drodze przez labirynt zwany teatr") i eseistyki Jerzego Stempowskiego ("Notatnik nieśpiesznego przechodnia"), gromadzi teksty rozmaite powstałe w latach 1957-1991. Są w niej typowe recenzje i opisy inscenizacji, portret reżysera i charakterystyka zespołu, felieton o kłopotach ze znalezieniem dyrektorów dla dwóch stołecznych scen, rozmowa telefoniczna po wyimaginowanej premierze "Zemsty" Aleksandra Fredry, aforystyczne refleksje ogłaszane w "Gońcu Teatralnym", zapiski diarystyczne i wspomnienia z "Raptularza", a nawet opinie zaczerpnięte z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Krytyk niespieszyny

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 7/8

Autor:

Rafał Węgrzyniak

Data:

29.07.2008