EN

10.07.2008 Wersja do druku

Mężczyzna musi odpocząć jak mu stuknie 50.

- Dziś bilety sprzedają się z prawie miesięcznym wyprzedzeniem. Z badań wynika, że mamy 95 procent obłożenia sali, a to jest naprawdę ewenement. To prawda, że nasze sztuki są proste, łatwe i rozrywkowe, ale chcemy więcej razy grać. Na razie się to nie udaje - mówi WOJCIECH DĄBROWSKI, aktor, dyrektor Wrocławskiego Teatru Komedia.

O "Pierwszej miłości", śmiechu widzów i wyprawie do Las Vegas z Wojciechem Dąbrowskim [na zdjęciu], aktorem i współtwórcą Wrocławskiego Teatru Komedia, rozmawia Małgorzata Matuszewska: Dlaczego tak popularny teatr, jak Komedia, nie działa w lecie? Przecież do Was widzowie przyjeżdżają z całego Dolnego Śląska. Na spektakle nie sposób dostać biletów. - Teatr nie działa latem, bo terminy grania wyznacza miasto. W tej chwili mamy zagrać tylko 14 razy - 4 razy na małej scenie i 10 na dużej. Czas urlopowy oznacza także urlopy ekipy technicznej teatru. To są ci sami ludzie, którzy pracują przy spektaklach Teatru Lalek, w którego budynku wystawiamy nasze spektakle. Próbowaliśmy kiedyś grać w wakacje, wtedy z frekwencją jest bardzo różnie. Oczywiście, bo widzowie nie są przyzwyczajeni, że mogą latem chodzić do teatru. - Chcieliśmy przyzwyczaić widzów, ale jakoś nie było specjalnego odzewu. Podobnie, jak z Wrocławiem Non Stop. Co

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mężczyzna musi odpocząć jak mu stuknie 50.

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Wrocławska nr 155/4.07.

Autor:

Małgorzata Matuszewska

Data:

10.07.2008