EN

4.11.2004 Wersja do druku

Pusty śmiech w odbiciu

"Imię" w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze Lalek Pleciuga w Szczecinie. Pisze Maciej Deuar w Kurierze Szczecińskim.

Anna Augustynowicz zasłynęła przed lały jako odkrywczym, dla polskiego teatru, współczesnej dramaturgii, przede wszystkim zachodniej. Z braku wnikliwej analizy nadszarpniętej kondycji współczesnej rodziny w literaturze polskiej, sztuki Larsena, Schwaba czy teraz Fosse'a wypełniają tę lukę. Reżyserka nie tylko popularyzuje ten temat, ale i nadaje mu często trafną formę sceniczną. Niestety, najnowsza próba, "Imię" Jona Fosse'a, zakończyła się połowicznym sukcesem. Nie wiem nawet, czy o brak - moim zdaniem - autentycznego rezonansu należy winić wyłącznie realizatorkę. Bo i sztuka bardzo dziś modnego i rozchwytywanego autora razi banałem. Razi dlatego, że pustka emocjonalna i brak autentycznych rodzinnych więzi to problemy wprawdzie dojmujące, ale już po wielekroć opisane i w teatrze - przez samą Augustynowicz - pokazane. Zdecydowanie wolę na ten sam temat czytać i oglądać "Porozmawiajmy o życiu i śmierci" Krzysztofa Bizia, gdzie teatralno-�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pusty śmiech w odbiciu

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 215/03.11.2004

Autor:

Maciej Deuar

Data:

04.11.2004

Realizacje repertuarowe