EN

18.06.2008 Wersja do druku

Co Lulu robi w teatrze?

"Lulu na moście" w reż. Agnieszki Glińskiej w Teatrze Dramatycznym w warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.

W "Lulu na moście" Agnieszki Glińskiej porównań z głośnym filmem według Paula Austera nie da się uniknąć - i wypadają na niekorzyść spektaklu. Przed osunięciem w pretensjonalność ratują go aktorki. To mógłby być świetny teledysk dla Take That, Robbiego Williamsa czy Garou. Niby-klubowa atmosfera, niby-dramatyzm, niby-tajemnica, a wszystko, by opowiedzieć o wielkiej, jasnej, prawdziwej miłości. Ckliwie, ładnie i do rytmu. A przecież nie tak miało być. Spektakl "Lulu na moście" Agnieszki Glińskiej był jedną z najbardziej oczekiwanych premier końca sezonu. Świetna obsada (Marcin Dorociński, podbijająca ekrany i sceny Patrycja Soliman, ciągle niedoceniona Dominika Kluźniak), aktorski powrót Joanna Szczepkowskiej, scenariusz twórcy kultowych filmów ("Dym", "Brooklyn Boogie") Paula Austera, popularny temat dziecięcej seksualności (obecny przez obszernie zacytowane fragmenty "Puszki Pandory" Franka Wedekinda, sztuki o pre-Lolicie; młodziutkiej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co Lulu robi w teatrze?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 141

Autor:

Joanna Derkaczew

Data:

18.06.2008

Realizacje repertuarowe