EN

14.06.2008 Wersja do druku

Portret Patrycji Soliman

- Gram jakby dwie role. Celia jest ambitną, dowcipną, młodą dziewczyną, odważnie idzie do przodu. Z kolei Lulu to studium upadku młodej dziewczyny - zostaje prostytutką, upadla się. Dla mnie to duże wyzwanie. Celię gram blisko siebie i bardzo kameralnie, a Lulu szeroko, z rozmachem - o swojej roli w "Lulu na moście" w Teatrze Dramatycznym w Warszawie mówi PATRYCJA SOLIMAN.

W "Lulu na moście" - spektaklu którego premiera odbędzie się niedzielę w Teatrze Dramatycznym, warto zwrócić uwagę na młodą aktorkę Patrycję Soliman [na zdjęciu]. Celia cieszy się, że zagra główną rolę - wcieli się w postać Lulu. Taką scenę zobaczymy w spektaklu Agnieszki Glińskiej "Lulu na moście". Podobną szansę dostała Patrycja Soliman. - Gram jakby dwie role. Celia jest ambitną, dowcipną, młodą dziewczyną, odważnie idzie do przodu. Z kolei Lulu to studium upadku młodej dziewczyny - zostaje prostytutką, upadla się. Dla mnie to duże wyzwanie. Celię gram blisko siebie i bardzo kameralnie, a Lulu szeroko, z rozmachem - opowiada Patrycja Soliman. Patrycja skończyła Akademię Teatralną dwa lata temu. W czasie studiów grała w serialu "Pensjonat pod Różą" Kalinę, bohaterkę jej bliską, bo buntującą się. Kalina miała romans z nauczycielem i nie zdała matury, Patrycja w liceum dwa razy ogoliła głowę na łyso. Te nastoletnie doś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Portret Patrycji Soliman

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 138

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

14.06.2008

Realizacje repertuarowe