EN

17.05.2008 Wersja do druku

"Utwór sentymentalny..." w Gazeta Cafe

"Utwór sentymentalny na czterech aktorów" to nowy spektakl Piotra Cieplaka i Teatru Montownia. Premiera 18 maja w Teatrze Praga w Fabryce Trzciny. O przygotowaniach reżyser i aktorzy opowiadali w redakcji "Gazety" podczas spotkania "Teatr w Gazeta Café".

Remigiusz Grzela: Czy Teatr Montownia jest sentymentalny? Piotr Cieplak: O, nie. Właśnie dlatego robimy razem spektakl sentymentalny. A dzięki temu, że nie jest sentymentalny, ta nasza potrawa - mam nadzieję - nie będzie przesłodzona. Z Montownią pracuje pan po raz trzeci. Czy "Utwór sentymentalny na czterech aktorów" jest spektaklem zamykającym tryptyk? - Pracujemy ze sobą średnio co cztery lata. Zaczęliśmy w 1999 roku przedstawieniem plenerowym "Historia o raju utraconym, czyli będzie lepiej", choć w nieco szerszym, ośmioosobowym składzie, plus zespół Kormorany. Nabraliśmy apetytu na wspólną pracę i powstał kolejny spektakl - "Historia o narodzeniu Jezusa na Dworcu Centralnym". Zagraliśmy go tylko dwa razy, w czasie świąt, zresztą zgodnie z planem. Chcieliśmy tę opowieść zderzyć z realnym, konkretnym miejscem i momentem narodzenia Chrystusa. Widziała je zaledwie garstka widzów, którzy przypadkowo bądź nieprzypadkowo zebrali się w hali

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Utwór sentymentalny..." w Gazeta Cafe

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 115

Autor:

s

Data:

17.05.2008