EN

11.01.1976 Wersja do druku

Mrożek i garbaci

Mówią o nas, zwłaszcza wśród ludzi bliżej interesujących się sprawami kultury w krajach zachodnich, że mamy ciekawą drama­turgię. Ciekawą, ale tak skomplikowaną pod wzglę­dem problematyki narodowej - historycznie i psy­chologicznie - że teatr nasz staje się dla odbiorcy obcojęzycznego tzw. trudnym teatrem. Doświadczyłem tego na własnej skórze, Jeśli tak można po­wiedzieć, podczas wojaży artystycznych Teatru Starego w Ho­landii. Prezentowano tam, jak wiadomo "Noc Listopadową" Wy­spiańskiego w przewrotnie pastiszowej inscenizacji Wajdy. Jed­nakże zawsze po spektaklach - niezależnie od ocen wynikają­cych z kompletnego braku orientacji w "temacie polskim" i je­go podtekstach powstaniowych, a także w subtelnościach poe­tyki Wyspiańskiego i stylu parodii operowej, jaką posłużył się reżyser - słyszałem głosy o fascynującym teatrze pol­skim. Te głosy, może nawet w większym jeszcze nasileniu (sprawa równocześnie tłumaczonych kw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mrożek i garbaci

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Południowa Nr 9

Autor:

Jerzy Bober

Data:

11.01.1976

Realizacje repertuarowe