EN

14.05.2008 Wersja do druku

Długiego życia, Europo!

"Ostatni Żyd w Europie" w reż. Olgi Chajdas w Teatrze Na Woli w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.

Długiego życia, Europo! To ostatnie słowa, które padają w przedstawieniu "Ostatni Żyd w Europie" Tuvii Tenenboma. Gryząca ironia, groźba, szyderstwo, demoniczna satysfakcja - wszystko to odnaleźć można w tej jadowitej kwestii Jerzego Schejbala. Taka zresztą jest ta sztuka, przedziwny amalgamat trafnych, acz bolesnych spostrzeżeń i humoru spod znaku absurdu. Posłużywszy się taką techniką Tenenbom odsłania pokłady resentymentów, jakie zalęgły się w duszach Polaków, Żydów, Niemców, Amerykanów, chrześcijan i niewierzących, katolików, protestantów, mormonów. A idzie to tak: do miasta Łodzi przybywa pewien mormon John Jay (Rafał Mohr) z misją ochrzczenia post mortem wszystkich Żydów zamordowanych w czasach Holokaustu, aby ich biedne duszyczki nie czekały daremnie u wrót Piotrowych na wpuszczenie do królestwa niebieskiego. Tymczasem w Lodzi trwają przygotowania do wesela Marii (Magdalena Czerwińska), córki kostycznego pastora (Henryk Niebudek) i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Długiego życia, Europo!

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 19/11.05

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

14.05.2008

Realizacje repertuarowe