EN

14.05.2008 Wersja do druku

Otello, czyli świat zabawek dla chłopców

"Otello" w reż. Agnieszki Olsten w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.

Człowiek, czyli mężczyzna? W wielu środowiskach i społecznościach: oczywiście tak. Świat arabski, Bałkany, tereny opanowane przez wojnę. W takim świecie rozgrywa się akcja "Otella" Agnieszki Olsten i Bartosza Frąckowiaka. O stosunkach między płciami w takim świecie chorwacka eseistka Dubravka Ugresic pisała w "Gazecie Świątecznej" ("Jugosławia, Toys for Boys"): " państwa to zabawki dla chłopców. Chłopcy i tak nie wiedzą, co począć z dziewczynkami - trochę ich się boją, dlatego mówią, że są głupie i brzydkie. Czasem wykorzystują je seksualnie albo odsprzedają innym chłopcom ( )". "Otello" z Narodowego to właśnie Shakespeare czytany po wojnie w Jugosławii. Nie ma w nim karabinów i masowych sąsiedzkich mordów. Kobiety nie noszą czarnych chust, ale kuse, jaskrawe suknie z zachodnich magazynów mody. Nie ma aluzji politycznych, jest za to mizoginizm i freudowski lęk przed kobiecością, tak charakterystyczny dla chłopców, którzy zbyt dł

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Otello, czyli świat zabawek dla chłopców

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 112

Autor:

Joanna Derkaczew

Data:

14.05.2008

Realizacje repertuarowe