EN

24.04.2008 Wersja do druku

Współczesnego Konrada droga do wyzwolenia

"Wyzwolenie" w reż. Waldemara Zawodzińskiego w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Anna Szymonik w Teatrze.

Na pustej, ciasnej scenie, w otoczeniu widzów, stoi dziesięciu młodych chłopaków. Jedni rozmawiają, inni zdają się głęboko zamyśleni. Wszyscy trzymają w dłoniach tabliczki z numerami. Panuje nastrój oczekiwania. W pewnej chwili na scenę wchodzi elegancka kobieta i słowami Wróżki z jedenastej sceny pierwszego aktu dramatu prowadzi casting na Konrada. Atmosfera staje się nerwowa, po twarzach młodych aktorów widać, że każdy z nich bardzo chce być wybrany do tej roli. I nic dziwnego. Mickiewiczowski Konrad z III części "Dziadów" u Wyspiańskiego ma odegrać niebagatelną rolę. Ma wyzwolić ducha narodu z pęt tradycji romantycznej, która, lokując swe ideały w sferze ducha, odciąga naród od teraźniejszości, od życia, sprawia, że Polska staje się dla niego dziedzictwem przeszłości otoczonym kultem duchowym, przestaje istnieć i przemienia się w marzenie. Oznacza to dla narodu bezwład, unicestwienie woli, brak jakiegokolwiek czynu, a w rezultacie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Współczesnego Konrada droga do wyzwolenia

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 4/04.2008

Autor:

Anna Szymonik

Data:

24.04.2008

Realizacje repertuarowe