EN

18.04.2008 Wersja do druku

Prawie bez klasyków

Trudno doprawdy dociec, jakimi kryteriami kierują się widzowie poniedziałkowego Teatru TV. Zdecydowany faworyt minionych 12 miesięcy, czyli "Brat Elvis", mógłby sugerować, że najchętniej ogląda się sztuki rozrywkowe i w doborowej obsadzie. Tu pojawili się m.in. Marek Kondrat, Agnieszka Warchulska i Andrzej Grabowski - pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Tych atutów trudno jednak szukać w trzech kolejnych przedstawieniach: "Aferze mięsnej", "Kryptonimie Gracz" i "Balladzie o Zakaczawiu". Dwa pierwsze to typowy i coraz bardziej popularny w ostatnim czasie teatr faktu. Pierwsze poświęcone było słynnej w latach 60. ub. wieku aferze mięsnej, w wyniku której aresztowano ponad 400 osób, a w procesie pokazowym skazano na karę śmierci Stanisława Wawrzeckiego. Przedstawienie "Kryptonim Gracz" zaś to opowieść o życiu sławnego szermierza Jerzego Pawłowskiego i jego współpracy z wywiadem. Każde z tych przedstawień zgromadziło przed telewizorami prawie dwumilionową widownię. Nieco mniejsza przypadła spektaklowi "Ballada o Zakaczawiu". To przedstawienie było prawdziwym hitem Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy. Przygotowane przez Jacka Głomba, oparte na prawdziwych historiach mieszkańców jednej z dzielnic Legnicy, wzbudziło ogromne zainteresowanie i zdobyło liczne nagrody. W Złotej dziesiątce pojawiły się w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prawie bez klasyków

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 92

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

18.04.2008