EN

15.04.2008 Wersja do druku

Lublin. Muzycy czekają na podwyżki

Urząd Marszałkowski chce, żeby Muzeum Wsi Lubelskiej było współfinansowane przez resort rolnictwa. To jeden z pomysłów na poprawę sytuacji finansowej w lubelskiej kulturze. Nadal jednak nierozwiązana jest kwestia podwyżek w filharmonii.

Muzycy z Filharmonii Lubelskiej napisali do marszałka województwa list, w którym skarżą się na ciągnącą się w nieskończoność kontrolę. Sprawdzanie rozpoczęło się po lutowych rozmowach o podwyżkach płac. Wówczas związkowcy zagrozili, że jeśli nie dostaną podwyżek i nie zostanie zwiększony budżet dla filharmonii, dojdzie do protestu. Kontrola ciągle trwa, a podwyżek nie ma. "Muzycy (...) obawiają się, że tak długi czas ma tylko i wyłącznie na celu przeciąganie sprawy" - piszą w liście, pod którym widnieją 54 nazwiska. Według protestujących ich podstawowe wynagrodzenie wynosi 1152 zł brutto. Żądają średniej krajowej. Cały roczny budżet filharmonii to 4 mln zł, tymczasem zdaniem związkowców takie same instytucje w kraju dostają dwa razy więcej pieniędzy. - Placówka jest niedofinansowana - mówi Dariusz Dąbrowski, przewodniczący związku zawodowego "Solidarność 80" działającego w filharmonii. Zastrzega, że nie planuje

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Skąd pieniądze na kulturę?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin nr 89

Autor:

Sławomir Skomra

Data:

15.04.2008

Wątki tematyczne