EN

14.04.2008 Wersja do druku

Teatr nie dla nudziarzy

Teatr w Polsce od kilku lat przeżywa renesans. Dzięki takim reżyserom jak Grzegorz Jarzyna czy Krzysztof Warlikowski to już nie nudna deklamacja dla eleganckiego wujostwa ani niewybredna farsowa rozrywka dla fanów telenowel, ale gwarancja głębokiego artystycznego przeżycia opakowanego w język, który dla współczesnego widza jest strawny i ciekawy - pisze Paweł Sztarbowski w Media i Marketing Polska.

Dzięki temu do teatrów zaczęli zaglądać ludzie, którzy wcześniej chętniej wybierali kino albo koncert. Najmłodsi reżyserzy wprowadzają coraz więcej odniesień popkulturowych, a klasyka dramatu służy im do podejmowania dzisiejszych problemów i pokazywania współczesnych ludzi. Często nie jest to świat, który ma się podobać. Kategorie estetyczne są zastępowane przez chęć odważnego mówienia o rzeczywistości, skłonność do analiz społecznych, a nawet do wygłaszania ostrych postulatów politycznych. To sprawia, że współczesny polski teatr staje się medium żywym i szeroko dyskutowanym. "Opowiadania dla dzieci" reż. Piotr Cieplak, Teatr Narodowy "Pippi Pończoszanka" reż. Agnieszka Glińska, Teatr Dramatyczny w Warszawie Z pytaniem: "Na co zabrać dziecko do teatru?", zetknął się pewnie każdy krytyk. To pytanie dosięgnąć może człowieka przy rodzinnym kotlecie, w imprezowym szaleństwie po północy, w najlepszym razie w histerycznym mailu o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr nie dla nudziarzy

Źródło:

Materiał nadesłany

Media i Marketing Polska nr 14/02.04 (dodatek)

Autor:

Paweł Sztarbowski

Data:

14.04.2008