Teatr Stary w Krakowie wystawił sztukę Ireneusza Iredyńskiego "Żegnaj, Judaszu". "Judasz" przeleżał dość długo w oczekiwaniu na teatr i inscenizatora - ale doczekał się wreszcie: wziął go na warsztat sam Konrad {#os#6236}Swinarski{/#}. Swinarski, jeżeli przyjrzeć się jego dotychczasowym dokonaniom teatralnym, operuje niejako między dwoma biegunami: rozbudowanej inscenizacji, precyzyjnie przemyślanych i z rozmachem poprowadzonych scen ansamblowych oraz finezyjnej analizy psychologicznej w sztukach kameralnych. Ale zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku, bezbłędnie prowadzi aktora i z niezwykłą logiką wypunktowuje stosunki między poszczególnymi postaciami spektaklu. Krakowskie przedstawienie jest bardzo gorzkie, tak jak gorzka jest sztuka Iredyńskiego. Słabości człowiecze, skłonność do zdrady, brak wzajemnego zaufania, okrucieństwo - jednym słowem nic co ludzkie nie jest tu obce. W dodatku działa odwieczny mechanizm przem
Tytuł oryginalny
3 spektakle
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura