"Zazdrośc" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze TV - emisja 14 kwietnia. Poleca Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej.
Esther Vilar ("Królowa i Szekspir", "Papieżyca") pochodząca z Argentyny niemiecka pisarka, zdobywa publiczność przede wszystkim swoimi niebanalnymi poglądami na współczesny świat, szczególnie na rolę i miejsce kobiety. Nie głosi jednak jednej prawdy o kobietach, ukazuje sprzeczności i paradoksy, na jakie kobieta została wystawiona we współczesnym świecie. "Zazdrość" to sztuka o trzech kobietach i jednym mężczyźnie. 50-letni Leszek Stawiski przechodzi z rąk do rąk, z jednego piętra w nowoczesnym apartamentowcu na inne piętro, pozostawiając po sobie płacz i zazdrość porzuconych kochanek. Vilar pokazuje, jak trzy nowoczesne, niezależne kobiety - prawniczka, architekt i studentka - tracą rozsądek pod wpływem uczucia zazdrości, które okazuje się silniejsze niż miłość. Chęć posiadania mężczyzny na wyłączność bierze górę nad nowoczesnymi poglądami: porzucone kobiety urządzają rozdzierające sceny, prowadzą upokarzającą wojnę podjaz