Maciej Englert w Teatrze Współczesnym reżyseruje "Proces" Franza Kafki. Józefa K., 30-latka uwikłanego w bezduszny, pozbawiony poezji świat, zagra Borys Szyc. Premierowe pokazy w sobotę i niedzielę.
Tekst Kafki wielokrotnie trafiał na teatralne deski. W latach 70. ubiegłego wieku Adam Hanuszkiewicz wystawił go w Narodowym, Jerzy Jarocki - w Starym Teatrze. Na potrzeby Teatru Telewizji w roku 1980 swoją inscenizację przygotowali Agnieszka Holland i Laco Adamik, a główną rolę powierzyli Romanowi Wilhelmiemu. Teraz z opowieścią o Józefie K. postanowił się zmierzyć Maciej Englert. - Powodem, oczywiście niejedynym, powrotu do "Procesu" jest klimat ostatnich lat, nie doraźne zdarzenia, ale właśnie klimat. Jakiś zapomniany lęk przed siłą i możliwościami urzędu - mówi reżyser. - Kafka tworzy absurdalną sytuację, ukazując urząd sądowy, przed którym trzeba dowieść swojej niewinności, proces, w którym oskarżony ani nikt z urzędników nie zna oskarżenia ani prawa, na którym się opiera. W poszukiwaniu powodu aresztowania człowiek zaczyna dokonywać swoistego rachunku sumienia, a nawet samooskarżenia, a walka o uzyskanie uniewinnienia staje się jedy