Zaczyna się od wyborowej i wyborowo pozostaje do końca. Widzowie, którzy w miniony weekend wybrali się do kieleckiego teatru na premierę "Grigi" w reżyserii Piotra Siekluckiego, na pewno się nie zawiedli. I to nie butelki z wysokoprocentową zawartością, które z rąk do rak wędrują wśród publiczności, ale przede wszystkim bardzo dobra gra aktorska i niesamowity klimat na scenie zachwycają i urzekają już od pierwszych minut. "Griga" to opowieść o trójce przyjaciół z czasów szkolnych, którzy spotykają się na urodzinach. Jak to na imprezach bywa, radość ze spotkania przeplata się z gorzkimi wspomnieniami i refleksjami o życiu. Całość kończy się zaskakująco...
Tytuł oryginalny
Słodko-gorzka "Griga". Premiera w Teatrze Żeromskiego
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Kielce nr 217