- "Arkadia" Toma Stopparda, której premierę przygotowuje Pan w PWST, to utwór piękny, mądry i tajemniczy zarazem, bo przenosi nas w czasy Byrona, a jednocześnie opowiada o współczesności. Czyżby każda epoka miała swoją arkadię? Na pewno. Arkadia zawsze pozostaje arkadią, krainą marzeń, harmonii, gdzie wszystkie nasze zamierzenia spełniają się. Bohaterowie sztuki Stopparda dziejącej się w dwóch czasach także poszukują swojej arkadii, krainy szczęśliwości. Uważam, że Stoppard jest mistrzem struktury w sztuce dramatycznej. Ten podział czasów, które w jego utworze najpierw się przenikają, a w finale dopełniają, czyni "Arkadię" jedną z najbardziej wyrafinowanych sztuk, jakie w ostatnich latach napisano dla teatru. Obiegła wiele znaczących scen na świecie, bo jest też niezwykłym wyzwaniem dla aktorów. A już szczególnie dla studentów, jak w naszym przypadku, którzy za chwilę rozpoczną samodzielne życie w teatrach. - C
Tytuł oryginalny
Między chwałą a hańbą
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Polski, Kraków nr 292