EN

15.01.2008 Wersja do druku

Coś dla niedoszłych samobójców

"Cesarskie cięcie. Próby o samobójstwie" w reż. Jarosława Freta Teatru ZAR w Instytucie Grotowskiego we Wrocławiu. Pisze Krzysztof Kucharski w Polsce Gazecie Wrocławskiej.

Cały spektakl utkany jest symbolami. Dominuje w nim szkło oraz czerwone wino symbolizujące krew, częściej rozlewane niż pite. Czy znacie jakąś osobę, która nigdy nie myślała o samobójstwie? Na szczęście w 99 procentach kończy się to tylko na myśleniu. Tej delikatnej materii dotyka druga premiera wrocławskiego Teatru Zar, działającego pod auspicjami wspomnianego w artykule wyżej Instytutu Grotowskiego. Przez wiele lat w sali, gdzie powstały najgłośniejsze teatralne dzieła patrona, pracował Teatr Pieśń Kozła, a teraz jego miejsce zajął Teatr Zar. Nie da się ukryć, że w ich pracy i jej efektach trudno się nie dopatrywać korzeni sięgających doświadczeń Teatru Laboratorium. "Cesarskie cięcie. Próby o samobójstwie" to opowieść o trojgu młodych ludziach przeżywających całą skalę uczuć, która może zbliżyć człowieka do samobójczych myśli. Marta i Magda (Ditte Berkeley i Kamila Klamut) to siostry biblijnego Łazarza, którego p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Coś dla niedoszłych samobójców

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Wrocławska nr 11/14.11

Autor:

Krzysztof Kucharski

Data:

15.01.2008