- Zagranie u Agnieszki Holland było dla ojca jednym z najważniejszych doświadczeń w życiu - opowiada EWA WYSZOMIRSKA, aktorka Teatru im. Jana Kochanowskiego i córka BRONISŁAWA KASSOWSKIEGO.
Powrót Agnieszki Holland do scenariusza nakręconego przed 30 laty filmu "Aktorzy prowincjonalni" to wydarzenie bez precedensu w karierze reżyserki. Nigdy wcześniej nie przekładała na język teatru zrealizowanego już filmu, co planuje zrobić w teatrze opolskim. - Zgodziłam się z ciekawości. Nigdy mnie nie spotkało takie doświadczenie, by scenariuszowi gotowego filmu i to już dawno nakręconego nadać inną formę. Wydaje mi się to ciekawym wyzwaniem. Wzruszyłam się też, że ten tekst jest ważny dla kolejnego pokolenia - komentowała wczoraj w "Gazecie". Holland przystała na propozycję Tomasza Koniny, by w spektaklu nie grali gościnnie aktorzy o wielkich nazwiskach, ale opolanie. Strasznie się bał W 1978 roku w ekipie "Aktorów prowincjonalnych" był aktor opolskiego teatru Bronisław Kassowski. Wcielił się w rolę Starego Aktora. - Zagranie u Agnieszki Holland było dla mego ojca jednym z najważniejszych doświadczeń w życiu - mówi Ewa Wys