EN

20.08.1971 Wersja do druku

Tęsknota do fabuły

"Witkacy" {#os#5112}Szajny{/#} w warszawskim Teatrze Studio zaskoczył zarówno zwolenników jak prze­ciwników artysty. Pier­wszym wydał się mało nowoczesny, pisali, że Szajna staje się już jak gdyby - w dawnym Teatrze Kla­sycznym - klasykiem, może pseudoklasykiem. Drugich drażniła, oczy­wiście, jak zawsze jego stylistyka, ale wyczuli też pewne treści, którym miała ona tym razem służyć; orzekli więc, że taka mieszanina - przy­zwyczajono się bowiem Szajnę oskar­żać o beztreściowość, a przynajmniej o powielanie pewnego treściowego stereotypu - orzekli więc, że ta mieszanina wygląda po prostu dość prymitywnie. Obydwa stanowiska wyraził drukowany niedawno arty­kuł Marty {#os#16048}Fik{/#}. Jak gdyby autorka dwukrotnie obejrzała przedstawie­nie, entuzjastycznie i sceptycznie, z dwóch odległości; i za każdym ra­zem nieco inne zaskoczenie, może na­wet rozczarowanie. Plotka kawiarniana mówi jeszcze o pustkach na sali Teatru Studio; nie jest

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tęsknota do fabuły

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie Nr 34

Autor:

Zygmunt Greń

Data:

20.08.1971

Realizacje repertuarowe