EN

26.04.1972 Wersja do druku

Szajna czy Witkacy?

Żeby nie było nieporozu­mień, na afiszu i w progra­mie przedstawienie nazywa się "Witkacy". To nie sztuka Witkacego. Autorem jest Jó­zef {#os#5112}Szajna{/#}, który na kanwie kilku utworów Witkiewicza snuje swoje myśli, uczucia, swoje niepokoje, przeżycia, swoje wizje teatralne. Snuje - to nie jest właściwe okre­ślenie. Raczej wybucha dyna­mitem rozszalałej wyobraźni plastycznej. Błądzi na ma­nowcach dygresji. Wiedzie wi­dza krętymi drogami niełat­wymi nieraz do odnalezienia. W sumie zaś stwarza swój własny świat teatralny z pro­blemami bynajmniej nieobo­jętnymi dla nas wszystkich. Świat narzucający się siłą wi­zji, szokujący gwałtownością i... mętnością środków wyrazu - do przyjęcia lub do odrzu­cenia. Właściwie, omawianie tego przedstawienia z punktu widzenia "wierności Witkacemu", najtraf­niejszego pokazania na scenie jego sztuk, nie ma sensu. Nie o to szło przecież. A jednak... My­ślę, że w "Witkacym" Szajny jest b

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szajna czy Witkacy?

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy Nr 99

Autor:

August Grodzicki

Data:

26.04.1972

Realizacje repertuarowe