EN

15.12.2007 Wersja do druku

Trójmiasto. Oskar Kaszyński kręci Toporki

Oryginalna scenografia, znani aktorzy i nieco makabryczny scenariusz - w Trójmieście powstaje nietypowy serial na podstawie twórczości Rolanda Topora.

Póki co nakręcone zostały dwa pilotażowe odcinki. Zagrali w nich m.in. Ewa Szykulska, Bartosz Obuchowicz, gdyński aktor Dariusz Siastacz oraz Damian Ul, dziesięciolatek z Wałbrzycha, który zasłynął rolą w filmie "Sztuczki" (tym samym, który zdobył Złote Lwy na tegorocznym festiwalu w Gdyni). Seria dostała już nawet swoją nazwę - Toporki. - Jeden Toporek to ekranizacja jednego z opowiadań francuskiego pisarza - mówi Oskar Kaszyński, który wymyślił projekt i postanowił to wyreżyserować. To nie jest jego pierwszy film. Off'owa komedia "Segment 76", którą wyreżyserował pięć lat temu, jako jeden z pierwszych w Polsce filmów niezależnych trafił do kin i na szklany ekran. Pięć lat minęło i Oskar zatęsknił za życiem filmowca. Skąd pomysł na oryginalny serial? - Topor jest trudny, ale bardzo plastyczny - tłumaczy Oskar. - A czarny humor jest tym, czego brakuje w polskim kinie. Dlatego, jak twierdzi autor, seria ma być absurdalna, epizody krótkie,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szykulska się rozbiera, Ul okrada wisielca

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 293

Autor:

Jowita Kiwnik

Data:

15.12.2007