EN

7.12.2007 Wersja do druku

Wędrówka jest moim przeznaczeniem

- Bardzo jasną stroną jest przesłanie tekstu. To nie jest o śmierci czy o umieraniu, dla mnie "Terminal 7" jest podpowiedzią. Treść wskazuje na piękne uczucia: miłość, czułość, bliskość i namawia do codziennej pamięci, że one w nas są i nie warto ich zaniedbywać... - mówi aktorka HALINA SKOCZYŃSKA przed premierą w Teatrze Narodowym w Warszawie.

Przez całe lata kojarzona była z teatrem Wrocławia, Poznania i Łodzi. Teraz wybitna aktorka zadomawia sie w Warszawie przygotowując rolę w "Terminalu 7" Norena na narodowej scenie. Po raz drugi spotyka się pani z dramaturgią Larsa Norena. Osiem lat temu wystąpiła pani w "Jesieni i zimie" w reżyserii Piotra Tomaszuka w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Halina Skoczyńska: Dramaty Larsa Norena dotykają spraw rodziny, ale nie da się porównać moich doświadczeń wyniesionych z pracy nad "Jesienią i zimą" z przedstawieniem w Teatrze Narodowym. Minęły lata, Noren już pisze inaczej, zmienił się teatr, zmieniłam się ja. Świat Norena zdominowany jest przez ciemność, ból, cierpienie. Czy próbowała pani odkryć jego jasną stronę? - Odpowiem z pozycji widza i czytelnika tego dramatu. Bardzo jasną stroną jest przesłanie tekstu. To nie jest o śmierci czy o umieraniu, dla mnie "Terminal 7" jest podpowiedzią. Treść wskazuje na piękne uczucia: miło�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wędrówka jest moim przeznaczeniem

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 286 - Kultura

Autor:

Michał Smolis

Data:

07.12.2007

Realizacje repertuarowe