Tylko dorośli widzowie będą mogli obejrzeć dzisiejszą [1 października] premierę spektaklu "Madame de Sade i..." w reżyserii Leszka Czarnoty w Centrum Kultury "Wrocław-Zachód". Z reżyserem premierowego spektaklu "Madame de Sade i..." Teatru Na Nowym Dworze, rozmawia Małgorzata Matuszewska.
"Małgorzata Matuszewska: Co takiego bulwersującego jest w Pana przedstawieniu, że mogą go obejrzeć tylko dorośli widzowie? {#os#872}Leszek Czarnota{/#}: Bulwersującego nie ma nic. Sam temat jest drażliwy - spektakl opowiada o psychopatologii, którą demonstrował markiz de Sade [na zdjęciu]. Autorem sztuki jest japoński dramaturg Yukio Mishima. Na scenie sześć kobiet: matka, dwie córki, baronowa, księżniczka i służąca, rozmawiać będzie o erotycznych przeżyciach i filozofii. Wszystkie łączą z nim kontakty intymne? - Mówi się tylko o córce, ale domyślamy się, że wszystkie spotykały się z markizem. Sztuka jest o oczyszczeniu, któremu służą rozmowy bohaterek o tym, co im leży na sumieniach. Markiz de Sade był na tyle inteligentny, że nie narzucał się kobietom w nachalny sposób. Dlatego ten spektakl jest też o tolerancji. Tolerancji wobec czego? - W naszym społeczeństwie przyjęty jest pogląd, że był zboczeńcem. Związki i