EN

7.11.2007 Wersja do druku

Kostrzewski ukradł wszystko

"Hrabina Marica" w reż. Daniela Kustosika w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Dzienniku Łódzkim.

Teatr Wielki w Łodzi wyszedł naprzeciw oczekiwaniom sympatyków operetki, którym remont Teatru Muzycznego uniemożliwia systematyczne obcowanie z tym gatunkiem sztuki. Przygotowano "Hrabinę Maricę" Emmericha Kalmana, utwór dawno na łódzkich scenach nie goszczący. Miłośnicy operetkowych pień i nieprawdziwego, landrynkowego świata będą zachwyceni. Nie ukrywam, że nie lubię operetki, że na jej "boski idiotyzm i niebiańską sklerozę" patrzę z pobłażliwością, bo nawet irytować się nie warto. Rację miał Paweł Beylin, gdy pisał, że współczesnemu człowiekowi bliżej jest na Księżyc niż do operetki, że to teatr na niby z pozorami teatru naprawdę. Tę - powiedzmy - definicję, w stu procentach na scenie Teatru Wielkiego zrealizował Daniel Kustosik, proponując widowisko będące wypadkową miałkości libretta i warstwy muzycznej oraz aspiracji gatunku do sztuki wysokiej. "Hrabina Marica" akcję ma pozornie zawiłą, ale klarowną: młoda i bogata hrabi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kostrzewski ukradł wszystko

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki nr 258/05.11

Autor:

Michał Lenarciński

Data:

07.11.2007

Realizacje repertuarowe