3 października 1889 - "Lucyna Ćwierczakiewiczowa do redaktora "Kuriera Warszawskiego": "Szanowny redaktorze! Racz w imię sztuki i dobra samej publiczności zwrócić uwagę tych, co nie stojąc na wysokości pojęcia tragedii przychodzą do teatru w połowie aktu, a samym wejściem, podnoszeniem i opuszczaniem foteli nie tylko przeszkadzają innym w słuchaniu arcydzieła przeszłości, ale nawet niemiłe czynią na artystach wrażenie, na co mi się nasza świetna przedstawicielka Fedry sama uskarżała, że zachowanie podobne nigdzie nie jest tolerowane (...) Co do kapeluszy, których stanowczo nigdzie nie wolno w teatrach nosić, zrobiłam na wczorajszym przedstawieniu spostrzeżenie, że tylko część płci pięknej, nie poczuwająca się do tego przymiotu, chodzi jeszcze w kapeluszach do teatru, że zaś u nas część ta jest bardzo nieliczna, mam nadzieję, że kapelusze znikną wkrótce zupełnie z sali teatralnej. Niepodobna przecie przypuszczać, aby i tu rygor w postaci
Źródło:
Materiał nadesłany
Kalendarz Teatralny 1989
Data:
03.10.1889