Teatr im. Osterwy kusi młodsze pokolenia widzów premierami studenckimi i zniżkami na bilety.

- Mieliśmy zaskakujące doświadczenia podczas Nocy Kultury. Graliśmy "za darmo" sztukę Petra Zelenki "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie". Na widowni nie było gdzie palca włożyć, nie wszyscy się zmieścili - opowiada Krzysztof Babicki, dyrektor artystyczny. Dlatego co jakiś czas teatr robi ukłon w stronę publiczności i wprowadza promocyjne ceny biletów. Bywa, że wydatek rzędu 28-30 zł, a tyle kosztuje bilet na pierwsze miejsca, okazuje się dla części miłośników Melpomeny poważną barierą. Ale promocja ta działa podobnie jak promocje w hipermarketach - są widzowie, którzy polują na tańsze bilety. Będzie kolejna okazja, bo wejściówki na spektakl Dirka Dobbrowa "Legoland" [na zdjęciu] w reżyserii Grzegorza Kempinsky'ego, granego w przyszły weekend - 3 i 4 listopada, będzie można kupić po 10 zł. To polska prapremiera sztuki adresowanej przede wszystkim do młodych ludzi, wystawiona w lubelskim teatrze 15 czerwca 2007 roku. Zdaniem dyrektora