EN

12.10.2007 Wersja do druku

Damskie natarcie

"Nieśmiały na dworze" w reż. Krzysztofa Rekowskiego w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. Pisze Jacek Sieradzki w Przekroju.

Rekowski odkurza Tirso de Molinę Choć w tytule ma "nieśmiałość", sztuka traktuje raczej o ośmielaniu i to panów dziewiczo wstydliwych i ślamazarnych. Ośmielają ich dworskie damy przełamujące przypisaną swej pici bierną skromność. Damy samodzielne, zniecierpliwione oczekiwaniem na przypływ odwagi partnera, poganiane przez uciekający czas. Arleta Los-Pławszewska dzierżąca tu pierwszą partię brylantowo prowadzi kluczową miłosną ofensywę rozpiętą między bojową brawurą i zajęczym strachem, straceńczym "co mi tam" i lękliwym "co to będzie?". Jej determinacja jest cudnie śmieszna, porywająca, wariacka - a i podszyta lekką melancholią. Dzielnie sekundują jej temperamentna Iwona Głowińska i dojrzale powściągliwa Grażyna Misi orawska. Panom - z Adamem Ciołkiem w roli tytułowej - pozostaje akompaniowanie. Wszystko zaś w ramach konwencjonalnej bajki z książętami ukrytymi w swetrach wieśniaków, podwójnymi przebiórkami, knowaniami przykł

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Damskie natarcie

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 41/11.10.

Autor:

Jacek Sieradzki

Data:

12.10.2007

Realizacje repertuarowe